Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301
  2. Rozdział 302
  3. Rozdział 303
  4. Rozdział 304
  5. Rozdział 305
  6. Rozdział 306
  7. Rozdział 307
  8. Rozdział 308
  9. Rozdział 309
  10. Rozdział 310
  11. Rozdział 311
  12. Rozdział 312
  13. Rozdział 313
  14. Rozdział 314
  15. Rozdział 315
  16. Rozdział 316
  17. Rozdział 317
  18. Rozdział 318
  19. Rozdział 319
  20. Rozdział 320
  21. Rozdział 321
  22. Rozdział 322
  23. Rozdział 323
  24. Rozdział 324
  25. Rozdział 325
  26. Rozdział 326
  27. Rozdział 327
  28. Rozdział 328
  29. Rozdział 329
  30. Rozdział 330
  31. Rozdział 331
  32. Rozdział 332
  33. Rozdział 333
  34. Rozdział 334
  35. Rozdział 335
  36. Rozdział 336
  37. Rozdział 337
  38. Rozdział 338
  39. Rozdział 339
  40. Rozdział 340
  41. Rozdział 341
  42. Rozdział 342
  43. Rozdział 343
  44. Rozdział 344
  45. Rozdział 345
  46. Rozdział 346
  47. Rozdział 347
  48. Rozdział 348
  49. Rozdział 349
  50. Rozdział 350

Rozdział 101

Czystość, czystość i czystość, powinno być przemianowane na niezręczne, zawstydzające i niewygodne, kiedy jesteś w domu swojego dyrektora ze swoim byłym i jego dziewczyną, którą właśnie porwałeś z ludzkiego świata. Zostałem owinięty w koc i zaniesiony na górę do sypialni z łazienką. Ethan pomógł mi wziąć prysznic, a potem Max pomógł mi ubrać bluzę z kapturem i szorty, które pożyczył od pana Collinsa. Cieszę się, że szorty miały ściągacz, w przeciwnym razie spadałyby za każdym razem, gdy wstawałem. Mam nadzieję, że ubrania nie są ulubionymi ubraniami pana Collinsa, ponieważ nie mam zamiaru mu ich oddawać. Jeśli odrzuci naszą więź, to przynajmniej pozwoli mi poczuć swój zapach. Max ma całkowicie rozpiętą koszulę, dając mi pełny dostęp do jego skóry, gdy mnie podnosi. Owijam nogi wokół jego talii i ramiona wokół jego szyi, więc przytulam go, gdy niesie mnie z powrotem na dół. Ethan idzie za nami, a ja wyciągam do niego rękę, pragnąc również jego dotyku.

„Zaraz cię odprowadzimy do domu”, zapewnia Max, prowadząc mnie do kuchni. Słońce dopiero zaczyna wschodzić, więc sadza mnie na kuchennym blacie, tak abym była zwrócona twarzą do wschodzącego słońca, ale pozostaje między moimi nogami. Alexander podbiega do nas, stając obok mnie z talerzem świeżych gofrów posypanych cukrem pudrem, truskawkami i bananem. Przynosi mi kawałek gofra do ust i go biorę. Jęczę na miękką, puszystą konsystencję i słodycz, która eksploduje na moim języku.

„Zrobiłeś to?” – pytam go, pod wrażeniem.

تم النسخ بنجاح!