Rozdział 35
(z punktu widzenia Luny Jasmine)
Siedzę obok szpitalnego łóżka mojego syna, gdy do pokoju wchodzi mój kolega, Alpha Richard.
„Jakaś poprawa?” – pyta ponuro.
(z punktu widzenia Luny Jasmine)
Siedzę obok szpitalnego łóżka mojego syna, gdy do pokoju wchodzi mój kolega, Alpha Richard.
„Jakaś poprawa?” – pyta ponuro.