Rozdział 1633
Bezsilny
Jackowi przerwał w pół zdania, gdy Hector uderzył go laską i krzyknął ze złością: „Ty draniu!”
Spojrzenie Jacka było lodowate, gdy odwrócił się, by spojrzeć na Hectora.
Bezsilny
Jackowi przerwał w pół zdania, gdy Hector uderzył go laską i krzyknął ze złością: „Ty draniu!”
Spojrzenie Jacka było lodowate, gdy odwrócił się, by spojrzeć na Hectora.