Rozdział 99
Roxanne rzeczywiście była wykończona. Zazwyczaj miała lekki sen. Jednak tej nocy spała tak mocno, że nawet nie zdawała sobie sprawy, że wniesiono ją na górę do pokoju gościnnego.
Lucian zatrzymał się przy łóżku i położył ją. Zanim wstał, upewnił się, że jej głowa spoczywa na poduszce.
Za nimi uśmiech Cataliny poszerzył się, gdy zobaczyła, jak Lucian opiekuje się Roxanne. Posadziła Estellę obok Roxanne i przykryła ich, po czym się cofnęła.