Rozdział 885 Ten żart wcale nie jest śmieszny
"Ach!"
Tłum nie mógł powstrzymać się od krzyku, gdy zobaczył scenę rozgrywającą się przed nimi. Caitlin Clarke stała zamrożona, jakby była przerażona do granic możliwości, patrząc, jak sztylet zbliża się do jej piersi.
Okrucieństwo pani Zhang było oczywiste i wielu uważało, że celowo czekała tutaj, aby skrzywdzić osobę odpowiedzialną za rodzinę Cooperów.