Rozdział 1369
Ona go kochała! Ciągle go kopała, przeklinała, drapała, wszystko po to, żeby ostrzec samą siebie, żeby nie dać się nabrać na niego i jego dotyk.
„Nie zakochaj się w nim, Sabrina! Straciłaś już wszystko! Widziałaś go z inną kobietą! Nie zakochaj się!” Ostrzegała się raz po raz. Aż do momentu, w którym zakochała się w nim – od haczyka, żyłki i ciężarka.
Jej łzy przesiąkały poszewki poduszek. Na końcu osobą, której nienawidziła, była ona sama. Wyczerpała wszystkie swoje siły, aż się wyczerpała.