Rozdział 1308
Zwrócenie się Lori do kuzyna wywołało w nim wściekłość, ale myśl, że poprzedniej nocy ona i jej matka rzeczywiście pomogły rozweselić dziadka, dodając mu otuchy, sprawiła, że Marcus stłumił gniew.
„Dlaczego tak nagle tu przyjechałeś?” zapytał.
„Uhm, przechodziłam obok”. Lori spojrzała na Marcusa otwarcie i się uśmiechnęła. „Marcus, czy ty i wujek Oliver nie mówiliście wczoraj, że moja matka i ja mamy wrócić do domu. Więc kupiliśmy kilka codziennych rzeczy w pobliskim centrum handlowym i kupiliśmy prezenty dla wujka i twoich rodziców”.