Rozdział 1305
Sabrina nic nie powiedziała.
Naprawdę nie chciała odbierać telefonu od Marcusa, ale kiedy wykonywała wieczorną pielęgnację skóry, położyła telefon na górnej półce szafki nocnej. Jej mąż, który już leżał w łóżku, zobaczył połączenie przychodzące i natychmiast odebrał, po czym położył telefon przy jej uchu.
Sabrina odwróciła się i spojrzała na męża. Bała się, że będzie zazdrosny. Kiedy był zazdrosny, ona cierpiała. Przez całe popołudnie była dręczona przez niego w jego biurze. Od tamtej pory minęły zaledwie godziny. Zadrżała na samą myśl o tym, ale wiedziała, jaki był silny. Mógł odzyskać siły w ciągu pół godziny.