Rozdział 87 Chłopak?
Zaraz potem Nate zadzwonił. „Czy jesteś już obudzony? Czujesz się lepiej?”
„Było mi dobrze. Ale widząc, jak żałośnie wyglądał Sean, znacznie się podniosłem na duchu”.
„Co? Znajdujesz radość w czyimś nieszczęściu?” Brzmiała spokojnie, wskazując, że rzeczywiście była w dobrym nastroju. Duchy Nate’a podniosły się wraz z jej.