Rozdział 76 Komfort
Oboje właśnie wyszli z windy. Darren wciąż próbował zrozumieć, co Leanna miała na myśli, gdy odeszła z pojemnikiem na jedzenie w ręku.
Nate siedział przy swoim dużym biurku, przeglądając papiery. Jest coś w mężczyźnie skupionym na swojej pracy, co dodaje mu uroku. Światło zbierało się nad nim, rzucając miękkie oświetlenie, które sprawiało, że jego rysy twarzy wydawały się bardziej uderzające.
„Nate, przyniosłam ci trochę jedzenia” – oznajmiła Leanna, odstawiając pojemnik z jedzeniem i nalewając mu trochę zupy do miski. „Zjedz, póki ciepłe”.