Rozdział 299 299
W ciemnych zakamarkach szpitala Ben został przewieziony na pogotowie. Jego ciało było słabe i poobijane, w wyniku nieustającej burzy, która go ogarnęła.
Nelly, której fasada opanowania legła w gruzach, siedziała na zimnej ławce przy drzwiach. Jej drżące ręce odsłaniały jej wewnętrzny zamęt, odbicie chaosu, który je otaczał.
Alpha Kilian, potężny przywódca stada, podszedł do niej i cicho zajął miejsce obok niej. Jego dłoń delikatnie przykryła jej drżące dłonie, oferując błysk pocieszenia.