Rozdział 308 308
Po odesłaniu trzech młodych szczeniąt do rezydencji Morrisa, Alpha Kilian odważył się pójść na górę, by wziąć szybką kąpiel i zamienić ubranie na świeży zestaw. Kierując się do wyjścia, napotkał obecność Alpha Kinga Larry'ego, cierpliwie oczekującego na jego uwagę.
„Dziadku, już odchodzę” – oznajmił nonszalancko Alpha Kilian, nie okazując chęci zawrócenia. „Czekaj!” – krzyknął Alpha King Larry, wyrażając chęć chwili rozmowy.
Zatrzymując się w miejscu i kierując wzrok w stronę starszego, Alfa Kilian odwrócił się, by stanąć twarzą w twarz z Królem Alfą Larrym, który zmierzał w jego kierunku, podpierając się laską.