Rozdział 340 340
„Co? Myślałem, że to będzie wyzwanie, żeby przekonać Nelly. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nagle się podda i odda je mnie. Na początku nie zwracałem na to większej uwagi, ale teraz, muszę przyznać, czuję ciężar odpowiedzialności. Prawdopodobnie tego chce. Chce, żebym wyraźnie pamiętał jej ostrzeżenie i potraktował tę sprawę poważnie”.
Z tą myślą w głowie Thalia spojrzała na Nelly. „Powierzasz mi trojaczki... Czy aż tak mi ufasz?”
Nelly skinęła głową.