Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301 301
  2. Rozdział 302 302
  3. Rozdział 303 303
  4. Rozdział 304 304
  5. Rozdział 305 305
  6. Rozdział 306 306
  7. Rozdział 307 307
  8. Rozdział 308 308
  9. Rozdział 309 309
  10. Rozdział 310 310
  11. Rozdział 311 311
  12. Rozdział 312 312
  13. Rozdział 313 313
  14. Rozdział 314 314
  15. Rozdział 315 315
  16. Rozdział 316 316
  17. Rozdział 317 317
  18. Rozdział 318 318
  19. Rozdział 319 319
  20. Rozdział 320 320
  21. Rozdział 321 321
  22. Rozdział 322 322
  23. Rozdział 323 323
  24. Rozdział 324 324
  25. Rozdział 325 325
  26. Rozdział 326 326
  27. Rozdział 327 327
  28. Rozdział 328 328
  29. Rozdział 329 329
  30. Rozdział 330 330
  31. Rozdział 331 331
  32. Rozdział 332 332
  33. Rozdział 333 333
  34. Rozdział 334 334
  35. Rozdział 335 335
  36. Rozdział 336 336
  37. Rozdział 337 337
  38. Rozdział 338 338
  39. Rozdział 339 339
  40. Rozdział 340 340

Rozdział 205 205

Nelly ledwo wsunęła koszulkę, gdy drzwi gwałtownie się otworzyły. Nie odwracając się, założyła, że to Donna i nie zwróciła na to uwagi. Zirytowana upartym paskiem na plecach, Nelly zawołała: „Donna, chodź tu i pomóż mi z tym przeklętym paskiem koszuli”.

Alpha Kilian, słysząc prośbę, uniósł brwi ze zdziwienia. Szybko zamknął drzwi i ruszył zdecydowanym krokiem w stronę Nelly. „Czy Alpha Kilian cię tu wezwał?” zapytała Nelly, wciąż patrząc przed siebie. Alpha Kilian zachował milczenie, gdy jego gigantyczne dłonie dotknęły pleców Nelly. Coś wydawało jej się nie tak, więc powoli odwróciła głowę, by stanąć z nim twarzą w twarz. Wtedy właśnie poczuła się uwikłana w palące spojrzenie Alfy Kiliana. „Tak?” Nelly zmarszczyła brwi. „Co tu robisz?” Zmieniła pozycję, by stanąć twarzą do niego. „Jestem tutaj, by zaoferować pomoc, jeśli będzie potrzebna” wyjaśnił Alpha Kilian, bezczelnie zatrzymując wzrok na jej piersi i obojczykach. Jej sylwetka, nawet od tyłu, była niezaprzeczalnie kusząca. A teraz, twarzą w twarz, jego pożądanie wobec niej zostało uwolnione.

Oczy Alfy Kiliana płonęły namiętnością, fakt ten nie umknął uwadze Nelly. Wyczuwając niebezpieczeństwo, szybko chwyciła pobliską koszulę i założyła ją jako tarczę. Ale zanim mogła uciec, Alfa Kilian niespodziewanie chwycił ją za ramiona, uniemożliwiając jej ruch. Pochylił się, mocno przyciskając ją do ściany. Oczy Nelly pozostały beznamiętne, ale jej brwi zaczęły się marszczyć. „Alfa Kilian, co ty myślisz, że robisz?” Jej słowa miały nutę buntu. Mały uśmiech pociągnął kącik ust Alfy Kiliana, jego ciemne oczy migotały psotą. Jego głos ociekał urokiem, gdy odpowiedział: „Nic. Po prostu zdałem sobie sprawę, że ostatnio coś jest nie tak z moim wzrokiem”. Nelly zmrużyła oczy. „Czy w końcu to przyznajesz?”

تم النسخ بنجاح!