Rozdział 152
Kiedy ochroniarz skończył wykonywać połączenie i się odwrócił, małego gościa nie było już na sofie.
Lucas pobiegł do drzwi windy i nacisnął przycisk kilka razy, ale drzwi się nie otworzyły. Nie odważył się zostać tam zbyt długo, ponieważ bał się, że zły facet go dogoni, więc pobiegł w stronę głównego wejścia.
Matthew prowadził i kiedy nieumyślnie spojrzał w bok, zobaczył znajomą małą postać. Był zaskoczony.