Rozdział 58
Chciała mnie kontrolować od momentu, gdy się poznaliśmy? Śniła dalej. Nie byłem jej typowym uległym chłopakiem. „Jestem zmęczony” – powiedziałem, nawet nie patrząc na Violet.
Biorąc pod uwagę to, co zrobiła w przeszłości, było z mojej strony bardzo hojne, że po nią pojechałem.
A teraz oczekuje, że będę się do niej dostosowywał? Nie ma mowy.