Rozdział 264
Spojrzałem w górę i dostrzegłem w oczach Aleksandra ulotny błysk niepokoju i niechęci.
„Więc, zamierzasz się odsunąć?” Zachowanie Christophera stało się bardziej imponujące. Jego spojrzenie było zimne, gdy wpatrywał się w Alexandra.
Coś mignęło w oczach Aleksandra i cicho odsunął się na bok.