Rozdział 26
Ale takie były fakty. Nie mogłem nic powiedzieć, więc po prostu uśmiechnąłem się gorzko.
„Aleksandrze, dlaczego nie przedstawisz swojej dziewczyny wszystkim?”
Violet pochyliła się w ramionach Alexandra, uśmiechając się nieśmiało. Najwyraźniej to ona była tą, którą Alexander kochał.