Rozdział 101
„Gdzie byłeś? Czekaj, wyglądasz na zdenerwowanego. Ktoś cię wkurzył?” Wpadłam na Christophera w drodze do łazienki. Pociągnął mnie za łokieć i zadał pytanie.
„Tak, spotkałem palanta” – zmarszczyłem nos i wykrzyknąłem.
Wyraz twarzy Christophera pociemniał, gdy zaczął skanować moje ciało. „Czy on cię prześladował?”