Rozdział 897 To miłość, nie dotacja
Tate był oszołomiony. „Nie mam tyle pieniędzy, Minnie. To duży projekt”.
Minerva machnęła na niego ręką. „Nie mówię o pieniądzach inwestycyjnych. Chcę tylko znaleźć mu dobry hotel, żeby mógł skupić się na badaniach i rozwoju. Teraz mieszka w tanim motelu, żeby zaoszczędzić pieniądze, a ja martwię się o jego zdrowie”.
„ Minnie, ty go wspierasz finansowo?” – zapytał.