Rozdział 33
Widząc to, Charlie prychnął: „Sasha, pospiesz się i podziękuj dziadkowi! Za chwilę wielu dostawców składników przyjdzie i poprosi o zapłatę. Jeśli tej sprawy nie uda się rozwiązać, stracisz wszystkie swoje udziały!”
Sasha była oszołomiona. Było jasne, że Eric zaplanował to wcześniej; skontaktował się z dostawcami składników z wyprzedzeniem i nalegał, aby poprosili o zapłatę, co nie pozostawiłoby Saszy innego wyboru, jak tylko oddać akcje. Problem polegał jednak na tym, że nie miała pieniędzy, aby im teraz zapłacić! Jeśli nie będzie mogła sobie pozwolić na uregulowanie płatności, prawdopodobnie będzie musiała trafić do więzienia, nawet na swoim obecnym stanowisku prezesa.
Po czym James wyszeptał: „Tato, akcje w rękach Sashy są warte... 50 milionów, ale oferujesz tylko pół miliona. T-to za mało…”