Rozdział 736
Chloe była zdumiona, widząc mężczyznę. „Jonah, dlaczego tu jesteś? Czy prezydent nie zaprosił cię na posiłek?”
Mężczyzną tym nie był nikt inny, tylko mąż Chloe, Jonah Campbell. Tuż przed tym, jak przemówił, przypadkowo spojrzał na Sashę. Jej widok go oszołomił, ale udało mu się szybko otrząsnąć, gdy parsknął śmiechem. „Och, to dlatego, że prezydent Gonzalez ma coś w zanadrzu. Wiecie, nasza firma jest zaangażowana w duży projekt z Creative Cloud Group of Cathay. Prezydent Gonzalez ma spotkanie z prezesem Creative Cloud Group, panną Leanną Sandel, w sprawie nadchodzącej współpracy. Ponieważ oficjalnie jeszcze nie dołączyłem do firmy, nie wypada mi brać udziału w dyskusji, więc zamiast tego przyszedłem tutaj”.
Minerva była zdumiona. „To prawda? Czy nie mówiłeś, że trudno jest się umówić z Leanną Sandel? Nawet nasz prezes nie miał okazji się z nią spotkać, więc jak prezydent Gonzalez zdołał się z nią umówić? Czy możliwe, że już dochodzicie do porozumienia w sprawie współpracy?”