Rozdział 58
Po opuszczeniu domu rodziny Graham pan Harrison odetchnął z ulgą.
„ Panie Larson, bardzo dziękuję za pomoc!” powiedział szczerze pan Harrison.
Jednak wyraz twarzy Matthew'a stał się uroczysty. Spojrzał na pana Harrisona i poważnym tonem powiedział: „Pan Graham jeszcze nie jest bezpieczny!”