Rozdział 553
Wendy poczuła, że jej oczy zaczynają łzawić, gdy z miejsca, w którym siedziała w samochodzie, widziała znajome twarze wszystkich sąsiadów. Jej rodzice nie popierali jej małżeństwa z Edem, więc nie spodziewała się nawet ceremonii ślubnej, a co dopiero takiej, na której cała jej rodzina i bliscy przyjaciele byliby obecni, aby jej pogratulować. Była zaskoczona, widząc, jak wspaniała i sensacyjna okazała się cała ceremonia ślubna. Co ważniejsze, było mnóstwo osób, które wydawały się jej gratulować — cała społeczność wydawała się udzielać jej błogosławieństwa, w tym ci, których nigdy wcześniej nie spotkała. Jak wielka jest skala tego ślubu?
Jednak w rzeczywistości sytuacja nie była tak prosta, jak Wendy myślała. Kiedy kobieta wsiadła do samochodu, od niechcenia zapytała kierowcę: „Hej, wiesz, gdzie odbędzie się przyjęcie wieczorem? Słyszałam, że rodzice Eda wynajęli kogoś, kto je zorganizuje u nich w domu, prawda? Dzisiaj jest tak gorąco. Nie sądzę, żeby to było odpowiednie, żeby urządzać je w domu, prawda?”
Kierowca, nawet nie odwracając głowy, odpowiedział: „Jak oni mogliby to organizować w domu? Nasz szef już zarezerwował cały Times Hotel na to! Ślub odbędzie się tam; to będzie jedyne wydarzenie organizowane dzisiaj w Times Hotel.