Rozdział 554
Kobieta była kompletnie oszołomiona, gdy w końcu zrozumiała, co Nicholas zamierzał zrobić przez cały czas. Po chwili ciszy wyskoczyła z siedzenia i powiedziała do kierowcy: „Przepraszam, proszę pana; proszę poczekać chwilę. Ja też coś zostawiłam. Proszę nie odchodzić, zaraz wrócę!” Kobieta pobiegła po schodach podekscytowana.
„ Nicholas, proszę miej oko na to, nie pozwól, żeby samochód odjechał beze mnie!” – krzyknęła.
Gdy wróciła do domu, jej mąż nadal leniuchował na kanapie, oglądając telewizję. „Szybko! Przygotuj się i idź ze mną na ślub!” – nalegała kobieta.