Rozdział 40
Gdy Timothy wyszedł z pokoju, pani Wayne wydawała rozkazy. „Jaki śmiały człowiek o nazwisku Larson. Zbierzcie jeszcze kilku ludzi i go znokautujcie!”
Jeffrey wielokrotnie kiwał głową. „Nie można być miłym z takim typem człowieka. Pani Wayne, podjęła pani właściwą decyzję!”
Timothy krzyknął ze złością: „Zatrzymaj się!”