Rozdział 396
Widząc związanego Matthew, Travis nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. „Matthew, naprawdę jesteś bardzo odważny! Tak chętnie ryzykujesz życie, aby uratować takiego bezużytecznego starca i kapryśną kobietę; współczuję ci! Bardzo dobrze, skoro jesteś tak współpracujący, zrobię, co obiecałem. Mężczyźni, puśćcie ich!”
Widząc związanego Matthew, Travis nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. „Matthew, naprawdę jesteś bardzo odważny! Tak chętnie ryzykujesz życie, aby uratować takiego bezużytecznego starca i kapryśną kobietę; współczuję ci! Bardzo dobrze, skoro jesteś tak współpracujący, zrobię, co obiecałem. Mężczyźni, puśćcie ich!”
Travis rozluźnił uścisk na Crystal i kopnął ją. „Odejdź!” Crystal w panice pośpiesznie pobiegła pomóc Josephowi. Jednak Joseph odepchnął ją i powiedział drżącym głosem: „Młody panie Hughes… Jeśli szukasz kogoś do zabicia, zabij mnie… To nie ma nic wspólnego z panem Larsonem. Proszę, pozwól mu odejść…”