Rozdział 224
„ Starej pani Graham nie było dziś w domu, więc jeszcze tam nie poszedłem” – powiedział Matthew, po prostu wymyślając wymówkę.
Choć wydawali się niezadowoleni, nie mogli nic więcej powiedzieć. W chwili, gdy weszli do budynku, Helen od razu zaczęła: „Sasha, tym razem naprawdę będziesz musiała podziękować swojemu szwagrowi!”
Sasha zmarszczyła brwi, zdziwiona. „Podziękować mu za co?”