Rozdział 174
„ Środki firmy? To tylko kolacja, a ty musisz na to wydać pieniądze firmy? No cóż, wstyd dla prezesa. Na dodatek jest to uważane za przestępstwo. Przywłaszczenie środków firmy jest przestępstwem handlowym!”
Tłum szeptał, patrząc na Matthew i Saszę, a w ich oczach malowała się pogarda.
Sasha zarumieniła się na jaskrawo. Chciała tylko zapłacić rachunek i szybko wyjść z Matthewem. Nie spodziewała się, że tak się stanie, co jeszcze bardziej skomplikowało im sytuację.