Rozdział 1047 Gdybym chciał, żebyś żył, nikt nie ośmieliłby się powiedzieć inaczej!
Charmine spojrzała na Matthew oczami pełnymi nadziei.
Z surowym wyrazem twarzy Matthew pokręcił głową. „Nie zrobię tego”.
W tym momencie twarz Charmine załamała się z rozczarowaniem. To moja jedyna wola. Dlaczego odrzucił moje ostatnie życzenie? Spojrzał na nią i powiedział cicho: „Jeśli chcesz ich zwrócić do swojego rodzinnego miasta, możesz to zrobić sama”.