Rozdział 1046 Złośliwi uczniowie
Po spakowaniu wszystkiego Matthew spojrzał na Felixa. „Czy teraz wierzysz moim słowom?”
Z długim westchnieniem Felix powoli skinął głową. Wstając, powiedział cichym głosem: „Chyba już pójdę, panie Larson. Mam coś ważnego do załatwienia! Ale nie martw się, nie cofnę tego, co ci obiecałem!”
Słowa Feliksa uświadomiły Matthewowi, że w końcu zgodził się zostać głową rodziny.