Rozdział 5 Wstrząśnięte Wszystkie Bestie
Być może wynikało to z faktu, że o tej porze ludzie zazwyczaj wracali z polowań i wszyscy jeszcze świętowali, więc w centrum plemienia znajdowało się wciąż wielu orków.
Gdy Chiara weszła do plemienia, poczuła na sobie wzrok wielu osób.
„Coral, co z tobą nie tak? Pozwoliłaś innej kobiecie usiąść na grzbiecie swojego męża-bestii”.
Powiedziała to ciemnoskóra, pulchna kobieta, patrząc na Chiarę z obrzydzeniem.
„To nie twoja sprawa. Mnie to nie przeszkadza, ani mojemu partnerowi. To zabawne, że tobie, bestii, to przeszkadza”.
Coral odpowiedziała chłodno i bezceremonialnie.
Niestety, ciemnoskóra kobieta nadal nie chciała się poddać.
„ Kim ona jest? Jak to możliwe, że nigdy jej wcześniej nie widziałam? Jest taka chuda i brzydka. Gdzie jest twój mąż-bestia? Czekaj... Teraz sobie przypominam. Czy to nie jest ta bestia, która mieszka na końcu plemienia? Ta, której żadna bestia nie chciała na ceremonii osiągnięcia dojrzałości?
Coral, jesteś jedną z najpiękniejszych kobiet w plemieniu, dlaczego zadajesz się z kimś tak brzydkim? ”
Quinn powiedział do Coral z pogardą.
W tym czasie Coral była wściekła na grzbiecie lwa. Pogłaskała lwa po ciele, dając mu tym samym sygnał, żeby ją puścił, a Chiara również zeskoczyła z opuszczonego ciała lwa.
Chiara nie spodziewała się, że Coral podejdzie prosto do samicy, uderzy ją w twarz, powali na ziemię i zacznie na niej bić.
Stało się to nagle. Partner Quinna natychmiast ruszył do przodu, by odepchnąć Coral , ale Quincy szybko zrobiła krok naprzód, by go powstrzymać, a jej oczy były pełne dzikości.
W świecie zwierząt samice potrafią walczyć, lecz samce nie mogą im w tym pomóc. Jeśli druga strona wykaże zamiar ataku, samce po drugiej stronie natychmiast wystąpią do walki.
Kobiety walczące z kobietami, co to ma wspólnego z wami, mężczyznami?
„Mount, czym się zajmujesz? Zamierzasz po prostu patrzeć, jak mnie biją?”
Quinn krzyknęła, gdy jej partner, Mount, został przytrzymany przez Quincy'ego.
Słysząc o walce, drugi partner Quinna pośpieszył i miał zamiar zrobić krok naprzód, gdy usłyszał, jak Quincy mówi chłodno: „Zapomniałeś zasad? Jeśli ty, Zero, odważysz się dotknąć Coral , uważaj, żeby Silverwind nie połamał ci nóg”.
Silverwind jest pierwszym orkowym mężem Coral , orkiem szóstego poziomu.
Zero spojrzał z bólem na swojego partnera, który leżał na ziemi, odwrócił głowę na bok i mocno zacisnął pięści.
Zasady muszą być przestrzegane, a... nie udało mu się pokonać Silverwinda.
Coral usiadła na niej i jedną ręką przytrzymywała jej dłonie, a drugą uderzała ją z lewej i prawej strony.
„Jesteś po prostu suką. Nic się nie stało, jeśli mi zazdrościsz. Nie obchodzisz mnie. Naprawdę myślisz, że się ciebie boję? Nie obchodzisz mnie, ale teraz mnie wyprzedzasz, prawda? Zobaczę, czy dziś cię zatłukę na śmierć. Nic się nie stało, jeśli będziesz o mnie mówić, ale ośmielasz się mówić o Chiarze. To mnie naprawdę wkurza”.
Coral biła ją i jednocześnie ją łajała, co ją naprawdę wkurzyło!
W tym momencie Coral zachowuje się jak matka chroniąca swoje młode, Chiarę .
„ Jeśli tego nie akceptujesz, pozwól swojemu bestialskiemu mężowi walczyć z moim bestialskim mężem. Zobaczę, jak arogancki potrafisz być”.
Coral jest bardzo pewna siebie.
Jej pierwszy mąż-bestia jest orkiem szóstego poziomu, a pozostali czterej mężowie-bestia są na piątym poziomie. Ona jest bardzo potężna w plemieniu!
Ale była tam niewidoma osoba, która uparcie ją prowokowała.
Chiara była całkowicie oszołomiona tym, co zobaczyła. Coral wyglądał łagodnie, ale nie spodziewała się, że będzie aż tak groźny...
O czym ona jeszcze myśli? Pospiesz się i zakończ walkę.
Coraz więcej orków nas obserwuje!
Chiara szybko zrobiła krok do przodu i złapała Coral za ramię, mówiąc głośno: „Coral, przestań mnie bić, przestań mnie bić, o mój Boże, wstawaj szybko, wstawaj szybko”.
Coral była ciągnięta w ten sposób, ale przestała, ponieważ bała się, że zrobi krzywdę Chiarze .
Wstała i spojrzała na gapiów chłodno, mówiąc: „Od dziś będę chronić Chiarę. Jeśli dowiem się, kto ośmieli się ją dręczyć, czy to mężczyzna, czy kobieta, nie puszczę jej wolno!”
W tym momencie Chiara była bliska płaczu.
To takie fajne, woooo, jaki słodziaczek, zrobił to dla niej zaraz po tym, jak się poznali.
Słuchając słów swojej partnerki, Quincy spojrzał na Chiarę stojącą obok niego i zmarszczył brwi.
Gdy tylko Coral wstała, przyjaciele Quinn natychmiast ją otoczyli i z troską przytulili. Cała jej twarz była opuchnięta.
Nie spodziewała się jednak, że Quinn uderzy każdego z jej partnerów w twarz.
„ Ty śmieciu. Nie potrafisz nawet ochronić swojego partnera”.
Oba zwierzęta były w szoku, a ich oczy wyrażały ból. Nigdy nie pomyśleli, że ona im to zrobi.
Coral chciała znów zrobić krok do przodu, więc Chiara szybko ją złapała.
Ona jest na mnie taka wściekła, ta zła suka!
„Quinn, jesteś chory? Nie rozumiesz zasad, prawda? Po co obwiniać partnera? To ty pierwszy źle się wyraziłeś, czy uderzyłem cię bez powodu? A może chcesz, żebym cię znowu uderzył?”
Coral spojrzała na nią groźnie i powiedziała.
Quinn przestraszyła się jej spojrzenia i prychnęła, po czym odwróciła się. Jej dwaj towarzysze w milczeniu podążyli za nią.
Chiara spojrzała na plecy obu towarzyszy, pokręciła głową i westchnęła.
W rzeczywistości wielu mężczyzn nie ma wyboru, nie chodzi o to, że nie znają charakteru kobiet.
Ale w świecie zwierząt jest więcej samców niż samic i jeśli chcą mieć potomstwo, to jest to jedyna droga.
Po tym zdarzeniu Chiara poczuła się zbyt zawstydzona, by znów jeść za darmo i bez względu na to, jak entuzjastycznie Coral ją zapraszała, ona wciąż odmawiała.
Ona już dziś jest bardzo szczęśliwa.
Po powrocie do domu Chiara poszła nad potok z tyłu góry, aby sprawdzić sytuację. Na szczęście w wiklinowym koszyku znalazła rybę, więc miała obiad na dziś wieczór.
Chiara podniosła wiklinowy koszyk, wyrzuciła rybę, a następnie ukamienowała ją na śmierć i zaczęła zdrapywać jej łuski.
Narzędziem do skrobania łusek ryb jest mały odłamek kamienia, który sama ostrzyła i używała jako noża.
Szybko skończywszy pracę, Chiara zabrała rybę do domu i zaczęła rozpalać ognisko, aby przygotować ją do grillowania.
W tym momencie wszyscy mężczyźni spoza Plemienia Króla Lwa poczuli presję ze strony wysoko postawionych orków.
Wódz i jego syn Chill, wojownik siódmego poziomu, którzy jedli, natychmiast przerwali to, co robili i chcieli wyjść, gdy natknęli się na orka, który przybył, aby przekazać wiadomość.
„Wodzu, przy wejściu do plemienia jest ork, który chce się z tobą zobaczyć.”
Leo i Chill pośpieszyli w kierunku wejścia plemienia. W tym momencie Leo był bardzo zdenerwowany.
Sądząc po intensywności tej presji, klasa społeczna drugiej strony jest wyższa niż jego syna...
Ale w jaki sposób tak silny mężczyzna mógł przybyć do ich plemienia?