Rozdział 430 Słony
Zoe znalazła talerz, wyjęła z garnka smażoną wieprzowinę z papryką, dodała chochlę wody do garnka, zablokowała piecyk węglowy i krzyknęła.
„Czas jeść!”
Zimą jest za zimno, żeby jeść na podwórku, dlatego od zimy jemy na desce do krojenia w kuchni.