Rozdział 125: Nie ma już miejsc, w których można mieć dzieci, prawda?
Jeśli chodzi o Ninę, jest ona kobietą czynu. Wiedząc, że urlop ślubny Alaxa został zatwierdzony, udała się do miasta o świcie, aby wyjaśnić Danielowi wszystko, co należało wyjaśnić.
„Jutro wracam do rodzinnego miasta i mogę nie być przez jakieś sześć lub siedem dni. Dobrze opiekuj się Ellą. Pamiętaj, nie bądź zbyt impulsywna, bez względu na to, co się stanie. Jeśli możesz rozwiązać problem swoją inteligencją, unikaj przemocy. Kiedy wrócę, zamontuję tutaj telefon, aby było nam wygodniej się z tobą kontaktować w przyszłości. Nie rozstawiaj straganu, aby sprzedawać ubrania, na zbyt długi czas. W południe jest bardzo gorąco. Nie dostań udaru cieplnego”.
Daniel skinął głową, „Nie martw się powrotem. Nie martw się o rzeczy tutaj. Nie jestem już tyranem, którym byłem kiedyś”.