Rozdział 105: Kapitanie, Twoja bratowa jest tutaj
„Wiedział o tym już pierwszego dnia mojego pobytu tutaj. Nie przeszkadza mu, że nie poszedłem na studia”. Mówiąc o Alaxie, Nina znów się zdenerwowała. Ten facet nie wracał od kilku dni.
Unika jej tak jak unika wilków i tygrysów. Ciekawe, czy tęskni za żoną?
„Dobrze, że Alax wie”. Luna odetchnęła z ulgą i powiedziała z perspektywy Niny: „Co za różnica, czy poszłaś na studia, czy nie? Myślę, że jesteś lepsza od Jessiki i bardziej odpowiednia dla Alaxa. Podejmujesz zły ruch”.