Rozdział 56
Szkoła dla dzieci jest przeznaczona wyłącznie dla wilkołaków. Oczywiście ludzie o tym nie wiedzą. Administracja nadała jej reputację ekskluzywnej szkoły, do której trudno się dostać.
Nie mija dużo czasu, zanim docieramy do mojej firmy. Hunter podąża za mną, gdy idę do biura. Widzę pytanie i ciekawość u naszych pracowników, ale postanawiam ich zignorować. W końcu nie muszę im niczego tłumaczyć. Wygląda na to, że nikt nie wiedział o moim porwaniu i jestem za to wdzięczny.
Witam moją sekretarkę, gdy wchodzę do biura. Jestem zaskoczona, gdy Hunter wchodzi za mną do środka.