Rozdział 29
Alvin
„Możesz teraz pocałować pannę młodą”
Słowa, których obawiałem się usłyszeć odkąd zaczął się ten dzień. Nie całuję się. Nigdy nie całowałem i nigdy nie będę. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem dziewicą. Pieprzę, ale to wszystko. Moje usta nie zbliżają się do kobiet ani części ich ciała. Całowanie Reda w policzek to najdalsze, co zrobiłem, mając usta na jakiejkolwiek kobiecie. Wliczając Morgan.