Rozdział 42
Lena.
Wpatruję się w papiery na moim biurku. Próbowałem wymyślić główny projekt naszej nowej kolekcji. Kolekcja Amor, jak ją nazwaliśmy, miała mieć swoją wielką odsłonę za miesiąc. Zazwyczaj to ja wymyślałem nasz najlepiej sprzedający się zestaw, ale nie mogłem się skupić.
„Pani Ashford?” moja sekretarka wchodzi do mojego biura, zmuszając mnie do podniesienia wzroku.