Rozdział 425
Christopher poczuł falę obrzydzenia, gdy wpatrywał się w telefon i nagle się rozłączył, czując niepokój. Nie nastawienie Josepha go niepokoiło, ale jego troska o dobro Fanny. Po chwili frustracji postanowił pomóc w odnalezieniu Fanny. Jednak będąc daleko w Riverdon, bez znajomych lub godnych zaufania osób w Northland, znalazł się sam, bez nikogo, do kogo mógłby się zwrócić, by znaleźć Fanny.
Przeczesał włosy dłonią, siedząc w pokoju hotelowym. Nagle iskra natchnienia uderzyła go. Myśl o Jane przeszła mu przez myśl, ale szybko ją odrzucił. Pomimo łamania sobie głowy, nie potrafił pomyśleć o nikim innym oprócz niej.
Chociaż pracował z nią w przeszłości, wahał się, czy poprosić o pomoc, obawiając się, że może to skomplikować sprawę. Jednak szybko wcielił swój plan w życie, kontaktując się z nią.