Rozdział 397
Austin machnął ręką. „To nie jest konieczne. Mama jest stara, więc nie zawracajmy jej głowy”.
„ Na razie chcę po prostu wrócić do firmy tak szybko, jak to możliwe. To spore przedsiębiorstwo, więc nie mogę pozwolić, żeby umarło w moich rękach!”
„ Jak możesz być tak uparty?” Jeanie wściekała się na konserwatywne poglądy Austina. „Naprawdę oślepłeś!”