Rozdział 1285 Wielkie wesele 6
Zeke, zdecydowany na sprawdzenie odwagi Alexandra, pozostał niezłomny w swoim postanowieniu. „Nie ma mowy o skrótach. Musi osobiście stawić czoła wyzwaniu, inaczej nie przekroczy progu”.
Simon wydawał się gotowy do dalszej dyskusji, ale Aleksander, machnąwszy lekceważąco ręką, zrobił krok naprzód. „Jeśli masz ochotę na walkę, jestem gotów podjąć to wyzwanie. Czy mogę ci powierzyć zaszczyt eskortowania panny młodej?”
Nie czekając na odpowiedź, Aleksander szybkimi krokami pokonał dzielący ich dystans.