Rozdział 295 Sophia go ztraumatyzowała
Wyraz twarzy Ethana był zimny, a jego głos nie mniej lodowaty. atmosfera wokół nich.
Mrożąca aura, którą emanował, zdawała się zamrażać żywe
To było tak, jakby oddzielny kieszonkowy wymiar oddzielał ich od reszty świata. Sophia była cała uśmiechnięta i miała lekko przechyloną głowę, by porozmawiać z Vivian.