Rozdział 24
„Co?” zapytałam wzrokiem, ujawniając szok, po czym złapałam oddech i zadrżałam, gdy wcisnął się we mnie mocno, dezorganizując mój mózg. Odpowiedź, której szukałam w swojej głowie, wydawała się tak bliska, a jednocześnie tak daleka. Co się działo? Jak mogłam nie pamiętać swojego imienia. To musiał być jakiś żart.
„Jak masz na imię?” Zapytał ponownie, a ja lekko pokręciłam głową, wciąż bardzo zszokowana. Wiedziałam, że Angel wspominał moje imię przez cały czas, gdy mnie pieprzył, ale nie mogłam sobie przypomnieć.
„To niemożliwe... Nie pamiętam.” Wyszeptałam te słowa, przerażona, że mój mózg przechodzi wyłączenie.