Rozdział 554 Nie są dla siebie odpowiedni
Wyjście Sylvii zatrzasnęło drzwi Gary'emu, pozbawiając go dobrego nastroju.
Zmarszczył brwi, gdy patrzył, jak odchodzi.
Zawsze była łatwą zdobyczą, manipulowaną jednym ruchem nadgarstka. Ale co tym razem zalazło jej za skórę?