Rozdział 42 Ten, który się tobą opiekował
„Dlaczego? Powiedz mi! Ty i Tatiana – wy obie mnie obrzydzacie! Nienawidzę... Ja...”
Twarz Chelsey robiła się coraz bardziej czerwona, gdy dyszała i sapała.
Cała spocona, nie mogąc już znieść tej męki, zakopała twarz w szyi mężczyzny i zaczęła go rozwiązle całować.