Rozdział 401 Chelsey zrobiła mi śniadanie
„Chelsey, rozumiem, nie możesz mnie znieść, a między nami jest teraz mnóstwo gówna. Ale kiedy cię nie było, dotarło do mnie, jak bardzo mi na tobie zależy”.
Jason wylał, jego ton złagodniał. „Rozważałem sprawę i chcę, żebyśmy zaczęli od nowa. Nie musisz mówić „tak”, ale chcę traktować cię dobrze. To moja decyzja, więc nie próbuj mnie od tego odwieść”.
W jego oczach błyszczał żal, a słowa były przepełnione szczerością. Były dalekie od jego dawnego, obojętnego ja.