Rozdział 331 Jesteś najdoskonalszy
Karen niespokojnie odwróciła głowę i odpowiedziała nieśmiało: „Dziękuję”.
Widząc nieśmiałą reakcję Karen, Nana zainteresowała się nią.
Jednak przeczuwając, że rozmowa może zboczyć z kursu, Chelsey szybko interweniowała: „Nie zatrzymujmy się tutaj. Musimy dostać się do hotelu”.