Rozdział 151 Wyjdźmy
Zarówno Stanley, jak i Chelsey byli zaskoczeni. Dlaczego Tatiana tu była?
Bez chwili wahania Stanley odwrócił się, by odprowadzić Chelsey z powrotem do furgonetki. Ale było już za późno. Tatiana już ich zobaczyła.
Udając zmieszanie, zawołała: „Czy to nie Stanley i Chelsey? Czy nie zdecydowaliście się zerwać zaręczyn? Dlaczego wciąż jesteście razem w nocy?”