Rozdział 437 Para
Kiedy organizator aukcji odszedł, zostawiając jej wizytówkę, Hanna była bardzo dumna.
„Ten facet ma o mnie wysokie mniemanie. Więc nawet jeśli później zawiodę jego ludzi, myślę, że to przeoczy i doceni moje wysiłki” – wyszeptała pod nosem, zerkając na Eudorę.
Zaprowadziła Eudorę do znanego jej pojazdu i delikatnie popchnęła ją do środka.