Rozdział 789 Czy ona naprawdę popełniła samobójstwo?
Ramon właśnie wrócił do firmy od Ximeny i był zaskoczony, gdy odkrył, że tłum reporterów, który zwykle obozował przy drzwiach, zniknął. To było dziwne.
Pomimo anomalii był zbyt zajęty ostatnimi wydarzeniami, by się nad tym rozwodzić. Wślizgnął się przez wejście VIP na podziemny parking i wjechał swoją prywatną windą na górę.
„Panie Mitchell, dobry wieczór” – przywitała go Fiona energicznie, nadrabiając zaległości, by przekazać mu swój codzienny raport.